A tymczasem bransoletka w moich, ostatnio, ulubionych barwach, ze szklanymi perełkami, z perełkami i biconami Swarovskiego, taśmą cyrkoniową oraz toho. Wykończona naturalną brązową skórą, z regulowanym zapięciem.
Tak nazwałam zawieszkę, do której wykonania użyłam pięknych kryształów Swarovskiego - rivoli oraz bicone, a także sznurków sutasz w kolorze białym, kremowym, beżowym i metalizowanym złotym. Całość podkleiłam białym filcem i zawiesiłam na krawatce w złotym odcieniu.
Powoli zużywam materiały, które kupiłam dawno dawno temu, szkoda aby leżały i się kurzyły ;) zatem odświeżyłam dawno kupione kamee oraz kostki hematytu i tak powstał komplet Lady In Black, w którego skład wchodzą kolczyki (zgłoszone na konkurs KK - minimalizm) oraz obroża/naszyjnik.
Kolejna bransoletka ;) spodobała mi się praca nad nimi.
Ta wykonana w odcieniach brązu, beżu, szarości, srebra i czerni. Srebrny sznurek (metalizowany - a niech cię dziadu!) twardy jak nieszczęście i ciężko się nim pracuje, ale jakoś go poskromiłam.